Dwaj podejrzani o oszukanie seniorek aresztowani
Jak poinformowała we wtorek oficer prasowa policji w Rzeszowie podkom. Magdalena Żuk, funkcjonariusze z wydziału kryminalnego pracowali nad sprawą oszustwa, do którego doszło 29 maja w Rzeszowie na ulicy Strażackiej.
"Tego dnia 70-letnia kobieta odebrała połączenie na telefon stacjonarny. Nieznajoma wmówiła seniorce, że jest jej córką i ma kłopoty - spowodowała wypadek i może trafić do więzienia. Potrzebne były pieniądze na kaucję. W rezultacie, zmanipulowana kobieta przekazała nieznajomemu mężczyźnie 164 tys. zł" – relacjonowała oficer prasowa.
Jak dodała, policjanci ustalili rysopis mężczyzn, którzy odebrali pieniądze od kobiety oraz samochód, którym jeździli.
Policjant z wydziału kryminalnego, w czasie wolnym od służby będąc wieczorem z rodziną na zakupach, zauważył na parkingu sklepu srebrną skodę octavię odpowiadającą tej, którą mieli jeździć oszuści. W środku siedziało dwóch mężczyzn, których wizerunki były podobne do tych, jakimi dysponowali rzeszowscy policjanci.
"O swoich przypuszczeniach natychmiast powiadomił dyżurnego miejskiego. Kiedy skoda odjechała z parkingu, policjant zostawił rodzinę w sklepie, a sam pojechał za autem, informując dyżurnego o kierunku jazdy" – powiedziała podkom. Żuk.
Policjanci zatrzymali auto przed wjazdem na autostradę w kierunku Krakowa, oraz podróżujących nim dwóch obywateli Ukrainy w wieku 26 i 18 lat.
"W samochodzie funkcjonariusze znaleźli białą kopertę, w której było blisko 23 tys. zł. Oprócz banknotów o różnych nominałach, znaleźli także kartkę z odręczną adnotacją o dobrowolnym przekazaniu 12 tys. zł na kaucję" – przekazała policjantka.
Jadący skodą mężczyźni zostali zatrzymani. Obaj już podczas wstępnych czynności przyznali się do odebrania i zawiezienia w umówione miejsce pieniędzy od oszukanej w końcu maja mieszkanki Rzeszowa.
Jak dodała podkom. Żuk, w trakcie czynności z udziałem obu mężczyzn, do komisariatu na Nowym Mieście zgłosiła się 84-letnia kobieta.
"Seniorka zawiadomiła, że kilka godzin wcześniej przekazała nieznajomemu mężczyźnie 12 tys. zł na kaucję dla swojego syna. Okazało się, że to jej oświadczenie kryminalni znaleźli w kopercie z pieniędzmi" – zaznaczyła oficer prasowa.
Zatrzymani obywatele Ukrainy usłyszeli zarzuty dotyczące oszustw na szkodę 70- i 84-latki. Sprawa została przekazana do Prokuratury Rejonowej dla miasta Rzeszów, która wystąpiła do Sądu Rejonowego w Rzeszowie z wnioskiem o zastosowanie wobec podejrzanych aresztu na trzy miesiące. Sąd wniosek uwzględnił.
Podkom. Żuk dodała, że sprawa ma charakter rozwojowy i nie jest wykluczone, że podejrzani mogą usłyszeć kolejne zarzuty dotyczące tego samego przestępstwa.(PAP)
api/ mark/